Porażka na inaugurację sezonu
Inauguracyjne starcie w wyższej lidze nie było dla naszej drużyny łaskawe. Obarczeni kontuzjami kilku zawodników zespół udał się w upalny poranek na obiekt spadkowicza z V ligi umiejscowiony przy ulicy Fieldorfa-Nila 5.
STARY NOWY TRENER Z MŁODZIEŻĄ W NATARCIU
Po spadku zespół Clepardii opuściło aż 12. zawodników, a trener Jakub Sieniawski przeniósł się do ligowego rywala zza miedzy – Prądniczanki. Stery przejął prowadzący zespoły młodzieżowe Krzysztof Król, który w przeszłości piastował już w Clepardii stanowisko pierwszego trenera, a co więcej na tej samej pozycji prezentował się również w… Prądniczance. Mimo teoretycznie rywalizacji w obrębie jednej dzielnicy zespoły te jak widać więcej łączy niż dzieli.
Po tak dużych ubytkach kadrowych nasi rywale ruszyli po wzmocnienia i do drużyny dołączył szereg zawodników młodzieżowych (rocznik 2003 i młodsi), którzy w kadrze na sobotnie spotkanie zajmowali aż 12 pozycji z 18, które wypełnili gospodarze. Średnia wieku zawodników w zielonych koszulkach wynosiła nieco ponad 21 lat.
FRYCOWE ZA NIEWYKORZYSTANE SYTUACJE
Nasz zespół w ostatnich dniach przed startem ligi uzupełnił wytransferowany na stałe młodzieżowiec – Patryk Bąk (2003), który od pierwszej minuty wystąpił na boku obrony, gdzie miejsce wywalczył sobie jeszcze w końcówce A-klasowego sezonu. Oprócz Patryka, na ławce ujrzeć można było kolejną świeżą krew – Mateusza Maziarza.
W początkowej fazie spotkania nasz zespół był w stanie objąć prowadzenie, jednak swoje dogodne sytuacje nie zamienili na gole Vova Myshko i Denis Kagize, a rywale swoją akcję ofensywną z 29. minuty zakończyli trafieniem na 1:0. Po strzale z dystansu piłkę przed siebie zbił Kamil Stochel, a dobijający uderzenie napastnik skierował ją już przy samej poprzeczce mimo próby zastąpienia naszego bramkarza przez Michała Kuklę.
Jeszcze przed przerwą po faulu Piotra Więckowskiego w polu karnym arbiter wskazał na jedenastkę, ale strzał zawodnika Clepardii wybronił Kamil Stochel, dla którego było to przedłużenie serii wybronionych uderzeń z wapna.
DOMINACJA GOSPODARZY W DRUGIEJ POŁOWIE
Po zmianie stron inicjatywa znajdowała się po stronie zawodników Clepardii, którzy chcieli podnieść prowadzenie, ale na straży stał nadal nasz golkiper. Trener Piotr Fima sięgnął po zmienników i na murawie zameldował się debiutant: Mateusz Maziarz zmieniający Dariusza Kuźmę w 62. minucie, a w końcowych 10 minutach liczba młodzieżowców w niebieskich trykotach zwiększyła się do dwóch, kiedy Antoni Sajnog zmienił Konrada Łęckiego. Powrót zaliczył również Dawid Nowak, który po wypożyczeniach w Tempie Białka i LKSie Czarnochowice wrócił na Lipowskiego 5.
TRENER (CLEPARDIA): Krzysztof Król
TRENER (BIEŻANOWIANKA): Piotr Fima
OBSADA SĘDZIOWSKA: Grzegorz Jabłoński, Maciej Koster, Bartosz Pałetko
KOLEJNY MECZ