Na Dąbskim sprawdziła się tylko pogoda
W sobotę odwołane zostało najpewniej koło 80% spotkań planowanych na ten dzień. Ofiarą pogody było między innymi starcie w II lidze, które miało się odbyć na Wieczystej jednak obiekt Dąbskiego zlokalizowany niewiele dalej okazał się dużo lepiej przystosowany na przyjęcie takiej ilości opadów. Dodatkowo po 17:00 nad północnym Krakowem rozpromieniło się słońce.
Tyle z dobrych wiadomości tego dnia, gdyż na zielonej murawie nie było już tak promieniście. Od pierwszego gwizdka nasz zespół miał problemy z narzuceniem swojego stylu gry i chociaż pod bramkę rywali się dostawaliśmy to mimo wszystko groźniejsze sytuacje do wyjścia na prowadzenie mieli gospodarze.
Zapowiedzią kłopotów była najpierw 20′ minuta, kiedy źle przeczytaną piłkę za plecy ręką uderzył Adam Nogaj, za co otrzymał żółtą kartkę. Wkrótce gospodarze wyszli na prowadzenie, a gwoździem do trumny w pierwszej połowie okazała się sytuacja, w której nasz obrońca ponownie nie wytrzymał ciśnienia w sytuacji stykowej i po starciu głowami z rywalem doprowadził do uderzenia, co zakończyło się dla nas podwójną karą w postaci czerwonej kartki i rzutu karnego, którego na prowadzenie 2:0 zamienił Dąbski.
W drugą połowę weszliśmy początkowo nieźle starając się prostymi środkami przedrzeć się w osłabieniu za linię defensywy, ale ponownie gospodarze trafili do siatki i kolejnymi golami zaczęli dokumentować swoją przewagę.
Przy stanie 5:0 swoje 25′ minut wykorzystał były zawodnik Dąbskiego – Grzegorz Noga, który zdobywając dwa trafienia zniwelował różnicę bramkową.
Debiuty zaliczyli w naszej drużynie bramkarz: Jakub Konopka oraz zawodnik juniorów Filip Łuszczek.
TRENER (BIEŻANOWIANKA): Szczepan Różycki
TRENER (DĄBSKI): Krzysztof Szewczyk
OBSADA SĘDZIOWSKA: Paweł Sikora, Kacper Jasica, Grzegorz Oleszkiewicz