AktualnościPierwszy zespółPiłka nożna

Kosmiczny mecz pod Wawelem

4 listopada 2024

141

Bieżanowianka Kraków

Nadwiślan Kraków

4 - 5

Final Score

Starcie z liderem tabeli po bolesnej porażce w poprzedniej kolejce to najlepszy sam w sobie motywator. Przebieg sobotniego spotkania zaskoczył swoim dynamizmem i pozostaje żałować jedynie, że tak waleczna gonitwa nie zakończyła się zdobyczami punktowymi.

Prowadzenie w meczu mogliśmy objąć już przed upływem pierwszych 10 minut, kiedy po faulu na Mikołaju Krzemyku w polu karnym do jedenastki podszedł Darek Kuźma, ale niestety nas najskuteczniejszy strzelec pomylił się i skierował piłkę nad poprzeczkę.

Wkrótce po kwadransie gry doszło do trzęsienia ziemi, kiedy goście grający na swoim obiekcie objęli prowadzenie, a po półgodzinie gry było już 0:2. Na domiar złego wkrótce wykonywali… rzut karny, ale ten wybronił nasz bramkarz – Jakub Konopka. Przed przerwą różnicę bramkową zminimalizował 17-letni Mateusz Waliduda, któremu asystował Mateusz Skwarczek.

Po zmianie stron Nadwiślan zaledwie po 4′ minutach wyszedł na prowadzenie 3:1, a nasz zespół ruszył do totalnej ofensywy, wychodząc bardzo wysokim pressingiem. Agresywna gra na połowie rywali przyniosła efekty. Najpierw z rzutu wolnego przymierzył Piotr Więckowski, a bramkę na 3:3 zdobył Mikołaj Krzemyk.

Remis w 60′ minucie po takiej walce wydawał się wkrótce obrócić w wyjście na prowadzenie, ale niestety po zaledwie trzech kolejnych minutach to Nadwiślan zdobył swoją czwartą bramkę, a na dwadzieścia minut przed końcem spotkania wynik brzmiał już 3:5.

Nasz zespół podjął walkę do samego końca i w 83′ minucie ponownie zrobiło się gorąco po trafieniu zmiennika – Marcina Kluzy, a kiedy w ostatniej minucie spotkania wydawało się że wkrótce wyrównanie zapewni nam Piotr Więckowski, który podążał w sytuację sam na sam za linią obrony to niestety nasz pomocnik doznał urazu mięśnia dwugłowego, który uniemożliwił mu dokończenie akcji.

Po porażce na Koletek zajmujemy obecnie 7. miejsce w tabeli, a dwa ostatnie spotkania rundy jesiennej mogą zaowocować zarówno powrotem za podium lub spadkiem nawet w okolice 11. pozycji.

1	Jakub Konopka
3	Adam Nogaj 10
7	Jakub Sala
8	Mateusz Skwarczek 9	19'
11	Mikołaj Krzemyk	61' 86'
13	Michał Kukla
14	Piotr Więckowski 16	55'
15	Mateusz Waliduda	41'
18	Adam Popowicz
20	Filip Łuszczek
33	Dariusz Kuźma
2	Dawid Ogar
9	Grzegorz Noga 8
10	Marcin Kluza 3	83'
16	Patryk Rudnicki 14
17	Eryk Czyżowski
	4 1 2