Podsumowanie
Po starcie wiosny rezerwy póki co nie wybudziły się jeszcze ze snu zimowego, a pojedynek z Pychowianką zakończył się udanym rewanżem przyjezdnych.
Goście wyszli na prowadzenie po bramce w 16′ minucie, a sprawy skomplikowały się, kiedy czerwoną kartkę w 37′ minucie obejrzał Kamil Juras. Zbyt wysoko uniesiona noga przy próbie ataku na piłkę skończyła się trafieniem w rywala i arbiter nie zawahał się wyrzucając z boiska naszego pomocnika.
Gra w osłabieniu dawała się we znaki w drugiej odsłonie i w efekcie Pychowianka podniosła prowadzenie w 68′ minucie. I chociaż grając w dziesiątkę nasz zespół zmniejszył dystans po trafieniu wprowadzonego na boisko Grzegorza Nogi, to ostatni cios należał do rywali i mecz zakończył się wynikiem 1:3.