Podsumowanie
W sobotnim pojedynku obejrzeliśmy szybkie wyjście na prowadzenie, kiedy w 4′ minucie rajd Mikołaja Krzemyka w bocznym sektorze zakończył się wycofaniem piłki do Konrada Łęckiego, który zmienił wynik na 1:0.
Wraz z biegiem czasu widowisko zamieniało się w niewdzięczny dla oka futbol, w którym piłka większość czasu wisiała w powietrzu lub poza liniami boiska.
Po zmianie stron przy takim obrazie gry coraz lepiej odnajdowali się przyjezdni, którzy doprowadzili do wyrównania w 61′ minucie. Nasze próby zdjęcia piłki z powietrza pod nogi spełzały na niczym, gdyż brak dokładności, nierówne boisko i błędy techniczne nie ułatwiały utrzymania się przy piłce.
W 81′ minucie to goście ponownie przenosząc piłkę wyżej zakończyli swoją akcję drugim trafieniem. Kilka minut później nasz zespół głośno protestował, kiedy bardzo oczywiste przewinienie nie zakończyło się wskazaniem na jedenastkę, a faulowany Konrad Łęcki ukarany został żółtą kartką za składane protesty.
Na trzy minuty przed końcem z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Dariusz Kuźma, a głową celnie uderzył wcześniej wspominany Łęcki i piłką lądując przy dalszym słupku zatrzepotała w siatce co oznaczało zmianę wyniku na 2:2.
Nasz napastnik po raz ostatni wpisał się do notesu arbitra w 90′ minucie, kiedy po odkopnięciu piłki po gwizdku obejrzał drugą żółtą kartkę i w efekcie czerwoną. Ten sam kolor chcieliśmy widzieć w doliczonym czasie gry, kiedy brutalne wejście zawodnika Dąbskiego wyprostowaną nogą w goleń Mateusza Walidudy zakończył się pokazaniem żółtego koloru kartki.
W efekcie zespoły podzieliły się punktami utrzymując się w dystansie 7 punktów do miejsca barażowego i 11 punktów do lidera.